Z Wartą na remis

Z Wartą na remis

Spotkanie z Wartą Rumin było pojedynkiem sąsiadów z ligowej tabeli. Piast po dobrym meczu w Zagórowie miał apetyt na kolejne zwycięstwo. Warta jednak przyjechała do Grodźca po 3. punkty - doświadczony zespół Jerzego Banaszaka chciał przełamać złą passę. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami - spotkanie było typowym meczem walki, a grę obydwu drużynom utrudniał fatalny stan boiska.

Skład Piasta: Rafał Osajda - Przemysław Przespolewski, Krystian Paprocki, Arkadiusz Czapczyk, Robert Rybicki, Jacek Andrzejewski (kpt) (80' Paweł Klinowski), Bartosz Wysocki (90' Przemysław Klinowski), Karol Andrzejewski, Daniel Matusiak (75' Łukasz Wysocki), Bartłomiej Torczyński, Mateusz Latański.

Niewykorzystani rezerwowi: Olek Kałużny, Eryk Gierałka.

Trener: Stanisław Lewandowski

Mecz rozpoczął się od ataków Piasta. Dwa niesygnalizowane strzały oddał Mateusz Latański, a piłka dwukrotnie minimalnie mijała bramkę gości. Goście wyraźnie zepchnięci do defensywy szukali swych okazji po kontrach, ale bardzo dobrze spisywała się Nasza linia obronna.

Przewaga Piasta była bezsporna i bramka wydawała się kwestią czasu. Tak też właśnie było.

W 20. minucie po rzucie rożnym piłka została wybita przed pole karne, a tam czekał już tylko Mateusz Latański, który potężnym wolejem dał Nam prowadzenie. Cieszynka drużyny w postaci "kołyski" była jednocześnie gratulacjami dla Roberta Rybickiego, który ostatnio został po raz drugi ojcem. Jeszcze raz gratulujemy!

Warta szukała wyrównania, jednak para stoperów Rybicki-Czapczyk bardzo dobrze ze sobą współpracowała. Goście zdobyli bramkę, jednak ze spalonego. Poza tym ich strzały były bardzo niecelne.

Ostatnie 10. minut pierwszej połowy należało do gości i Piast miał wiele szczęścia, że nie stracił bramki. Raz piłka uderzyła w poprzeczkę, a kilkukrotnie dosłownie o centymetry mijała Naszą bramkę.

Na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem i świadomością, że Warta w drugiej połowie zaatakuje jeszcze śmielej.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy to nieustanne ataki Warty. Mimo wszystko - strzałów na bramkę było jak na lekarstwo. W zasadzie jedyny groźny strzał goście oddali z rzutu wolnego, jednak pewnie obronił go Rafał Osajda. W pozostałych sytuacjach bardzo dobrze spisywali się Nasi obrońcy.

Wyrównanie padło w 65. minucie. Daleki wrzut z autu gracza Warty i przy bardzo biernej postawie trzech Naszych zawodników napastnik gości głową kieruje piłkę do bramki. Ta wpada tuż przy słupku, bramkarz odprowadza piłkę wzrokiem. Mamy remis.

Chwilę później goście mogli prowadzić, jednak w sytuacji sam na sam górą był Nasz bramkarz.

Ten zimny prysznic obudził Naszą drużynę, która złapała drugi oddech. Dobre zmiany dali Paweł Klinowski i Łukasz Wysocki. Najgroźniejszy dla gości był jednak Mateusz Latański, który oddał kilka groźnych strzałów. Jeden z nich kibice widzieli już w bramce, ale fantastyczną paradą popisał się bramkarz Warty.

Ostatnie 10. minut gry to dwa groźne strzały Warty, które jednak wyłapał Nasz bramkarz.

W końcówce meczu Piast wyprowadził groźną kontrę, znaleźliśmy się w dogodnej okazji bramkowej jednak sędzia odgwizdał spalonego.

W odpowiedzi w doliczonym czasie gry goście mieli rzut wolny, jednak strzał padł łupem bramkarza Piasta. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.

Był to typowy mecz walki, z niewielką liczbą składnych akcji, a jednocześnie z wieloma groźnymi strzałami na bramkę i dużą liczbą stałych fragmentów gry. Podkreślić należy wzorową pracę sędziów meczu, którzy spotkanie poprowadzili właściwie bezbłędnie mimo kilku spornych sytuacji.

Piast zrobił kolejny krok ku utrzymaniu w lidze, co jest przecież Naszym celem. Wiosną odskoczyliśmy od dna tabeli, a jest to szczególnie ważne, gdyż teraz czekają Nas bardzo trudne mecze. Za pasem - lider tabeli, główny kandydat do awansu. Już w sobotę zagramy w Ostrowitem z Czarnymi. Mimo iż faworytem będą gospodarze - nie pojedziemy tam po najniższy wymiar kary.

Dziękujemy kibicom za frekwencję na dzisiejszym meczu. Tym bardziej, że kolejny mecz w Grodźcu zagramy dopiero pod koniec maja. Najbliższe 6. kolejek to 5. wyjazdów i jedna pauza.

TYLKO PIAST!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości